Błyskotliwie u Warsa i Sawy – apartament przy Foksal

Stara i nowa Warszawa – motywy z supraport Michała Zaborowskiego – zapowiadają eklektyczny charakter apartamentu przy ulicy Foksal. Projekt zespołu Borisa Kudlički, scenografa słynnych spektakli operowych, to teatralna gra iluzji, lustrzanych odbić, złudnych widoków.

Zdjęcia SEBASTIAN RZEPKA
Błyskotliwie  u Warsa i Sawy – apartament przy Foksal

LUSTRZANA SZKATUŁA w holu mieści powder room – toaletę dla gości. Nad drzwiami relief „Stara Warszawa” Michała Zaborowskiego, naprzeciwko „Nowa”. Zdjęcie: SEBASTIAN RZEPKA.

Polska para z dwoma synami w wieku nastoletnim wiele lat spędziła poza Polską, m.in. w Australii i w Szwajcarii. Gdy zapadła decyzja o powrocie do kraju, wybór padł na Warszawę, jednak krakowskie korzenie przesądziły o zakupie mieszkania w zabytkowym budynku. Swoje miejsce na ziemi rodzina znalazła w zrewitalizowanej kamienicy przy ulicy Foksal. Odpowiednia do potrzeb 400-metrowa przestrzeń to efekt połączenia aż czterech mieszkań na reprezentacyjnym pierwszym piętrze. Od ulicy powstały dwa salony i kuchnia, od tyłu – biblioteka oraz strefa nocna po jednej stronie dziedzińca, a przestrzenie synów z pokojem gościnnym po drugiej. 

O projekt właściciele zwrócili się do pracowni Boris Kudlička with Partners. – Uznali, że będziemy umieli sobie zaufać. Oprócz pomysłu na wnętrze potrzebowali gwarancji pomyślnej realizacji, od doboru materiałów po szczegóły wykonania – mówi Boris Kudlička, projektant i twórca scenografii dla oper: Narodowej w Warszawie, Królewskiej w Kopenhadze, Royal Opera House w Londynie, Staatsoper w Wiedniu i Berlinie, a także teatrów operowych w Stanach Zjednoczonych i w Japonii. Nad apartamentem przy Foksal pracował z kilkuosobowym zespołem, m.in. z dwójką partnerów Weroniką Libiszowską i Rafałem Otłogiem.

 

apartament na foksal KudlickaNAD KOMINKIEM w salonie telewizyjnym wyeksponowano relief „Wars i Sawa” Michała Zaborowskiego. Postaci ze stołecznej legendy mają rysy właścicieli apartamentu. Łuk w lustrzanej ścianie powtarza wykrój portalu, który prowadzi do salonu z fortepianem – naprzeciwko. Deseń na suficie powstał za sprawą nakładania złota na żakardową tkaninę. Sofa (B & B Italia) stanęła na dywanie wykonanym na zamówienie. Zdjęcie: SEBASTIAN RZEPKA.

 

apartament na foksal KudlickaWIŚNIOWA BIBLIOTEKA mieści rodzinną kolekcję książek i wiele pamiątek. Tu także zasiada się do większych posiłków. Stół „Waldorff” warszawskiej firmy Atelier 1925 wykonano na zamówienie w wersji rozkładanej, a może usiąść przy nim aż 14 osób. Zdjęcie: SEBASTIAN RZEPKA.

 

apartament na foksal KudlickaMETALICZNE WYKOŃCZENIE zabudowy kuchennej jest efektem długich poszukiwań (Art Plus Mirosław i Janusz Kowalczyk). Pod polichromowanym sufitem wisi lampa firmy Preciosa. Zdjęcie: SEBASTIAN RZEPKA.

 

Wielowarstwowo

Właściciele, co rzadkie, nie obawiali się koloru, wręcz oczekiwali zdecydowanych posunięć estetycznych. – Interesowało ich zagęszczenie, wielowarstwowość kompozycji – relacjonuje architektka Marzena Bednarczyk (prowadziła projekt z Agatą Motyką-Jurkowską). Na eklektyczny kształt apartamentu złożyły się więc zastane i odtwarzane elementy historyczne oraz nawiązujące do nich nowe propozycje, jak choćby posadzka kuchenna z marmuru w trzech kolorach, nawiązująca do geometrii parkietów taflowych.

Ważne role grają pamiątkowe meble sprowadzone tu z Krakowa, lampy wyszukane wspólnie przez właścicieli i projektantów podczas wyjazdu do Paryża oraz dzieła sztuki stworzone z myślą o tym konkretnym miejscu. Wśród nich aż trzy reliefy Michała Zaborowskiego, ogromny pejzaż Anny Bogusz-Gazdy w głównej sypialni czy włoska mozaika z motywem pejzażowym inspirowanym pracą Gail Miller, wykonana według projektu pracowni Kudlički do łazienki. Na jej tle, w wyzłoconej niszy, stanęła rzeźba Krzysztofa Renesa – postać kobieca, która szczególnie przypadła do gustu właścicielom. 

 

apartament na foksal KudlickaZA KOTARĄ w korytarzu przy pokojach chłopców kryje się drugie wejście do apartamentu, a prócz niego centrala automatyki mieszkania. Tę i inne zasłony wykonała pracownia Krawiec Wnętrz. Zdjęcie: SEBASTIAN RZEPKA.

 

apartament na foksal KudlickaABSTRAKCYJNY AKT autorstwa Krzysztofa Renesa stanął w niszy łazienki przy sypialni właścicieli. Mozaikę w tle według unikatowego projektu wykonała Bisazza, z Włoch pochodzi też armatura (Devon & Devon). Zdjęcie: SEBASTIAN RZEPKA.

 

apartament na foksal KudlickaWIELKOFORMATOWY PEJZAŻ namalowała Anna Bogusz-Gazda, uznana kopistka dawnych mistrzów. Za nim znajduje się garderoba pana domu. Zdjęcie: SEBASTIAN RZEPKA.

 

apartament na foksal KudlickaHISTORYCZNE DRZWI w skrzydle zajmowanym przez synów właścicieli prowadzą do wnętrz o nowoczesnej stylistyce: trzech sypialni, w tym jednej gościnnej, i łazienki. Zdjęcie: SEBASTIAN RZEPKA.

 

apartament na foksal KudlickaPOWDER ROOM, czyli ukryta w lustrzanym boksie toaleta dla gości, zaskakuje kontrastem – czeka tu historyzująca szata i nastrojowa kolorystyka. Zdjęcie: SEBASTIAN RZEPKA.

 

Wielkie lśnienie

Do ciekawszych rozwiązań w apartamencie należy lustrzany prostopadłościan, który w holu wita wchodzących. Kryje w sobie toaletę dla gości. – Zależało nam, by wyglądał jak obiekt wstawiony w przestrzeń, a nie element architektury. Jego obniżona wysokość pozwala dostrzec wspaniałe sztukaterie, ponadto w lustrach kontynuację znajduje wzór parkietu – opisuje Kudlička.

Odbić wokół jest więcej. Lustra, choć często postarzane, tworzą iluzję otwartej przestrzeni. Refleksy padają ze strony złoconych sufitów i zabudowy kuchennej o wielowarstwowym, metalicznym wykończeniu. Na świetle odbitym bazuje również wiszący przed kominkiem żyrandol. – Wykonaliśmy na miejscu wiele prób, aby o każdej porze dnia i przy dowolnym świetle uzyskać oczekiwany odcień złota oraz stopień odbicia – zaznacza projektant. 

Przy Foksal znajdujemy dużo szkła, ale wolnego od typowych dla tego materiału skojarzeń z chłodem. Niekiedy jest to zasługa koloru, jak w szampańskiej barwy żyrandolu (sto falban ze szkła Murano), częściej – faktury. Półprzejrzyste ryfle w szafkach kuchennych i w zabudowie łazienkowej, a jeszcze bardziej artystyczne klosze kinkietów mają w sobie ciepło ludzkich rąk, dotyk rzemieślnika. Pewnie dlatego tak dobrze wpisały się w przestrzeń o ponadstuletniej metryce. 

 

apartament na foksal KudlickaBORIS KUDLIČKA w towarzystwie partnerów ze studia projektowego: Weroniki Libiszowskiej i Rafała Otłoga. Zdjęcie: SEBASTIAN RZEPKA.

 

Zobacz także: 

Hanzeatycka sieć skojarzeń – mieszkanie w Sopocie

Dwupiętrowy apartament z windą. Moc subtelnego luksusu i ponadczasowych materiałów

Na randce z Pandorą – mieszkanie we wrocławskiej kamienicy

 

Czytaj więcej