Aranżacja kolorowego mieszkania w Łodzi
Początkową inspiracją dla tego wnętrza był wystrój paryskiego Hotelu Ritz, ale z czasem projekt ewoluował, zyskując własny język. Istotnym elementem była pokaźna kolekcja sztuki, którą przez lata zgromadzili właściciele, a którą chcieli w swojej osobistej przestrzeni wyeksponować. Projekt wnętrz powstał również w dialogu z należącymi do nich barwnymi arrasami Jules Pansu.
- Ilość posiadanej sztuki, zainteresowań i upodobań klientów mogłaby przy nieumiejętnym połączeniu być przesycona i niewygodna dla nich. Dlatego staraliśmy się wypełniać i jednocześnie odejmować od przestrzeni tak, aby nie była tylko piękna, ale komfortowa i przyjemna. - wyjaśnia Kasia Miller.
Zdjęcie: Kaja Osikowska-Tasz / Pietruszka Fotografia
Zdjęcie: Kaja Osikowska-Tasz / Pietruszka Fotografia
Zdjęcie: Kaja Osikowska-Tasz / Pietruszka Fotografia
Jak wspomina architektka, największym wyzwaniem podczas projektowania łódzkiego mieszkania była praca z tak dużą ilością detali – od sztukaterii projektowanej na zamówienie, przez dobór odpowiednich materiałów, koordynacja wykonawców i artystów przy tworzeniu wnętrza, aż po dopasowanie schodów z bardzo rzadko spotykanego kamienia Ice Jade.
Zdjęcie: Kaja Osikowska-Tasz / Pietruszka Fotografia
Zdjęcie: Kaja Osikowska-Tasz / Pietruszka Fotografia
W holu ściany ze sztukateriami (pojawiają się one również na suficie) mają kolor czerwonego wina, który prowadzi wzrok ku strefie dziennej.
Zdjęcie: Kaja Osikowska-Tasz / Pietruszka Fotografia
Zdjęcie: Kaja Osikowska-Tasz / Pietruszka Fotografia
Wspomniane wcześniej kamienne schody z holu prowadzą nas na piętro, gdzie architektka urządziła sypialnię połączoną z łazienką. Tu właściciele zdecydowali się na odważne rozwiązanie z łazienką otwartą na klatkę schodową.
Zdjęcie: Kaja Osikowska-Tasz / Pietruszka Fotografia
W sypialni biała ściana za łóżkiem została ozdobiona sztukateriami i kwiecistą płaskorzeźbą. Z kolei sufit wyłożono tapetą z motywem roślinnym.
Zdjęcie: Kaja Osikowska-Tasz / Pietruszka Fotografia
Zdjęcie: Kaja Osikowska-Tasz / Pietruszka Fotografia
W strefie dziennej uwagę zwraca kuchnia, która w zamyśle właścicieli miała mieć mniej „roboczy” charakter i być dodatkową dekoracją wnętrza. Dzięki zabudowie schowanej za lustrzanymi taflami, kuchnia jest niemal niewidoczna.
Zdjęcie: Kaja Osikowska-Tasz / Pietruszka Fotografia
Zdjęcie: Kaja Osikowska-Tasz / Pietruszka Fotografia
Ciekawie prezentuje się też jadalnia, w której jedna ze ścian, w kolorze czerwonego wina, jest tłem dla okazałego lustra w złotej, stylizowanej ramie. Z kolei czarny okrągły stół tworzy kontrastujący, ale jednocześnie intrygujący duet z białą głową żyrafy „wyrastającą” ze ściany, trzymającą w pysku złoty żyrandol.
Zdjęcie: Kaja Osikowska-Tasz / Pietruszka Fotografia
Zobacz też:
- Sprawa rozwojowa – wyjątkowe mieszkanie w warszawskiej kamienicy
- Aranżacja 150-metrowego apartamentu w Nowym Jorku
- Schronienie przed miejskim zgiełkiem w samym centrum Lizbony