Apartament w centrum Bydgoszczy - nastrojowe oświetlenie i fornir czeczotowy nadają mu charakteru

Właściciele 72-metrowego mieszkania w Bydgoszczy, para pasjonatów szybownictwa i podróży, marzyła o wnętrzu, które będzie nie tylko azylem, ale także wygodną przestrzenią do pracy oraz celebrowania czasu z bliskimi. Apartament z widokiem na centrum miasta i rzekę Brdę zaprojektowała pracownia Żurawicki Design na czele z Jakubem Żurawickim i Joanną Kubiak.

Zdjęcia Hanna Połczyńska kroniki
Apartament w centrum Bydgoszczy - nastrojowe oświetlenie i fornir czeczotowy nadają mu charakteru

Projekt wnętrz: Żurawicki Design - Jakub Żurawicki & Joanna Kubiak; Zdjęcia: Hanna Połczyńska kroniki

Mieszkanie w centrum Bydgoszczy

Architekci w pierwszej kolejności zmienili układ funkcjonalny mieszkania, by przystosować go do potrzeb domowników. Dzięki wyburzeniu jednej ze ścian udało się uzyskać przestrzeń dzienną z wyraźnie zdefiniowanymi, ale subtelnie przenikającymi się strefami, które oddzielono od siebie meblami i przepierzeniem w formie regału. W części dziennej, oprócz kuchni z jadalnią i salonu ze strefą wypoczynkową, na życzenie właścicieli architekci stworzyli komfortowe miejsce do pracy. Zabudowa biurka zintegrowana z biblioteczką pozwoliła harmonijnie wkomponować tę funkcję w całość aranżacji.

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

Hol prowadzący do części prywatnej został potraktowany jako integralna część strefy dziennej – by nie dominował, ściany i drzwi ukryte w jego obrębie pomalowano na jednolity, neutralny kolor. Łazienka, utrzymana w spójnej stylistyce z resztą wnętrza bazuje na beżach przełamanych płytkami w formie cegiełek o satynowym, błękitnym kolorze. Fornir czeczotowy zastosowany na zabudowie meblowej łączy to pomieszczenie wizualnie zresztą apartamentu. Z kolei w sypialni, która pełni nie tylko funkcję wypoczynkową, ale jest dodatkowym miejscem do pracy uwagę zwracają stonowane kolory, błękitne akcenty i tapeta z motywem chmur, która nawiązuje bezpośrednio do pasji właścicieli.

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

Szybownictwo, bo o nim mowa była jedną z inspiracji podczas projektowania wnętrz. Motywy nieba, lekkości, obłoki i błękit zostały wprowadzone w sposób subtelny, bez dosłowności – miały tylko nawiązywać do motywu przewodniego. Architekci wybrali fornir czeczotowy z rysunkiem przypominającym obłoki, organiczne kształty mebli, lekkie, zaoblone lampy oraz wspomnianą tapetę w chmury. Do motywu nieba nawiązują też delikatne frezy, ażurowe meble i miękkie linie.

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

We wnętrzu królują jasne, stonowane barwy – biele, beże, szarości i błękity, które uzupełniono mocniejszymi, dynamizującymi przestrzeń akcentami barwnymi w postaci burgunda, granatu i kobaltu. Jeśli chodzi o dobór materiałów, twórcom projektu zależało na stworzeniu ponadczasowej, opierającej się zmiennym modom przestrzeni. Znajdziemy więc tu zestaw szlachetnych i naturalnych materiałów, które budują we wnętrzu przytulną atmosferę z nutą elegancji - dębową podłogę, fornir czeczotowy w zabudowie meblowej, ruchome meble z litego drewna, kamienny blat kuchenny oraz szkło ornamentowe w kuchni i łazience.

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

Na uwagę zasługuje też oświetlenie. Delikatne, rozproszone światło buduje nastrój i jednocześnie definiuje poszczególne strefy. Efektownie prezentuje się m.in. designerska lampa w salonie od studia Mandalaki. Inspirowana barwami natury, uosabia zabawę światłem, wnosząc do wnętrza dynamikę i kolor. Nawiązuje też do motywu przewodniego projektu – nieba.

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki

 

Zobacz też: 

 

Czytaj więcej