Albert Judycki, współtwórca cukierni Lukullus, pokazał nam jak mieszka. Wnętrza swojego mieszkania zaprojektował sam

Mieszkanie w kamienicy na warszawskim Powiślu Albert Judycki zajmuje od kilkunastu lat. Nowe otwarcie w życiu prywatnym trzy lata temu skłoniło Alberta do rearanżacji mieszkania. Projektując wnętrza swojego mieszkania, myślał obrazami. Robocza część kuchni to pejzaż nadmorski, salon to pustynia.

Zdjęcia Oni Studio
Albert Judycki, współtwórca cukierni Lukullus, pokazał nam jak mieszka. Wnętrza swojego mieszkania zaprojektował sam

Falujący parawan z lat 60. xx wieku, kupiony z myślą o cukierni, długo pozostawał niewykorzystany. Dopiero tu znalazł swoje miejsce. Przy nim: fotel z podnóżkiem „Marsala” marki Ligne Roset, dzieło Michela Ducaroya. Zdjęcie: Oni Studio

Albert Judycki jest absolwentem etnologii z kursem historii sztuki na Uniwersytecie Warszawskim oraz cukiernictwa w prestiżowej paryskiej szkole Le Cordon Bleu. Na bazie niewielkiej firmy założonej przez dziadka stworzył wraz z Jackiem Malarskim znaną warszawską cukiernię Lukullus. W 2021 roku Międzynarodowa Akademia Gastronomiczna ogłosiła obu najlepszymi cukiernikami w Polsce.

mieszkanie wlasciciela lukullusa

Hol utrzymany w głębokiej szarości kieruje do pomieszczeń w jaśniejszych odcieniach tej barwy. Na suficie lampa autorstwa Carla Scarpy, projektanta brutalisty. W głębi neomodernistyczna konsola, w której wykorzystano trzy lwie łapy odzyskane z bliżej nieznanego zniszczonego dawnego mebla. Zdjęcie: Oni Studio

Mieszkanie w kamienicy na warszawskim Powiślu

Mieszkanie w kamienicy na warszawskim Powiślu Albert Judycki zajmuje od kilkunastu lat. Wcześniej wnętrza długo były nieremontowane, a że obronną ręką wyszły z wojny – do dziś zachwycają nie tylko oryginalnym parkietem czy płycinowymi drzwiami, ale nawet mosiężnymi klamkami okien.

Krótko po zakupie właściciel zrobił remont. Zniknęły ciasny korytarzyk przed łazienką i kolejny, na zapleczu kuchni. Kosztem pierwszego powstała wygodna toaleta, drugi zamienił się w szatnię – miejsce na okrycia wierzchnie. Wszystkie pozostałe ubrania trafiły do obszernej garderoby w sypialni, wydzielonej za mięsistą kotarą w tle łóżka. W tamtym okresie powstały też charakterystyczne nowe przejścia z holu do kuchni oraz z sypialni do prywatnej łazienki – sięgające od podłogi do sufitu. W energetyczny koktajl połączono style biedermeier, art déco i powojenny modernizm z plastikowymi krzesłami Eamesów.

mieszkanie wlasciciela lukullusa

Rzeźba Przemka Branasa Narcyz z papier mâché i proszku luminescencyjnego – oraz wazon wytoczony z drewna przez Bartka Stawińskiego stanęły na konsoli. Kobierzec kupiono online od sprzedawcy z targu w Marrakeszu. Zdjęcie: Oni Studio

Nowe otwarcie w życiu prywatnym trzy lata temu skłoniło Alberta do rearanżacji mieszkania. Bazą obecnej kompozycji mieszkania stała się paleta szarości na ścianach wszystkich pomieszczeń, a także na sutych firankach i zasłonach sypialni. Najciemniejszy ton pojawił się w holu, gdzie pokrył i ściany, i drzwi. Idąc w głąb mieszkania, kierujemy się więc ku światłu.

Dobór odcieni ma też związek ze stronami świata. – Architektura wnętrz na nowo odkryła ciepłe barwy, sam się zatem zastanawiałem, skąd pomysł na chłodne. Dopiero gdy ustawiałem na półkach książki i sięgnąłem po album z malarstwem Vilhelma Hammershøia, uświadomiłem sobie, że jego wielka wystawa w Londynie w 2009 roku musiała być dla mnie nieświadomą inspiracją. Zawsze też podobała mi się pracownia Perspective Studio w Sztokholmie, cała pomalowana na szaro. Północnoeuropejskie gamy barw w ogóle są mi bliższe od innych – mówi Albert.

Przewodnik po stylu skandynawskim we wnętrzach.

mieszkanie wlasciciela lukullusa

Jedyny dawny mebel w mieszkaniu to XVII-wieczna francuska sofa w typie os de mouton (dosł. kość owcy), która urzekła Alberta formą nóg. Nad nią akt autorstwa Łukasza Stokłosy. Z przodu stolik projektu François Monneta. Zdjęcie: Oni Studio

Nowa miłość do lat 70. XX wieku

Dzieła sztuki, meble, lampy, dodatki wybrałem sam. We wszystkich się zakochałem i chciałem codziennie na nie patrzeć. Zwracałem jednak uwagę na wiek. Wcześniej było wokół mnie dużo antyków, teraz nie sięgałem dalej niż do lat 70., 60. poprzedniego stulecia – zaznacza pan domu.

Nie bez wyjątków jednak, o czym świadczy XVII-wieczna szara sofka w salonie. Jednak już naprzeciw niej stanęła skórzana kanapa z lat 80., złożona z samych prostopadłościanów i walców. Pochodzi z katalogu holenderskiej galerii Morentz. – Nie wierzyłem, że cokolwiek uda mi się tam kupić, bo wszystko mają z górnej półki. Aż wypatrzyłem ten model w świetnej cenie podobnej do ceny mebli współczesnych projektantów. Nie wahałem się – wspomina Albert. Niezmiennie cieszy go wytworna forma metalowych mocowań oparcia i siatka charakterystycznych spękań obicia.

mieszkanie wlasciciela lukullusa

Efektowny regał projektu Marcina Kwietowicza. Na czereśniowych półkach możemy dostrzec m.in. przywiezioną z Meksyku czarną ceramikę. Zdjęcie: Oni Studio

mieszkanie wlasciciela lukullusa

Kamienny blat o burzliwym wzorze, kinkiety jak szybujące ptaki oraz uchwyty, wykute przez Łukasza Friedricha, niczym skały. Zdjęcie: Oni Studio

Niemal wszystko, co widzimy w mieszkaniu, ma własną tożsamość. Pracę Łukasza Stokłosy właściciel kupił niemal przypadkiem, towarzysząc przyjacielowi podczas wizyty w pracowni artysty. Drewniany wazon zamówił u Bartka Stawińskiego, kiedy przedmiot mignął mu nieoczekiwanie na Instagramie. Płótnem Andrzeja Batora zachwycił się nagle, bo dostrzegł na nim rzadką u tego twórcy przestrzenność.

Orientalne dywany u ulubionych sprzedawców z bazaru staroci na Kole wypatrzyła mama, a praca Jana Tarasina ma na odwrocie dedykację dla ojca – z podziękowaniem za opiekę lekarską. I tak dalej, i tak dalej.

Nie brakuje także wnętrzarskich pamiątek z podróży. Część przyjechała w bagażu podręcznym, inne różnymi drogami zostały sprowadzone do Polski.

Ciekawi jesteście dalszego ciągu tej historii? Zapraszamy do przeczytania i obejrzenia wszystkich zdjęć z tego pięknego mieszkania w najnowszym magazynie AD Polska.

mieszkanie wlasciciela lukullusa

Marokańskie płytki Zellige wzbogacają płaszczyzny ścian o nieregularności odcieni, faktur i kształtów. Podkreślają ekspresyjny wzór kwarcytu w bryle umywalki oraz obłe desenie kloszy kinkietów ze szkła Murano. Lustro w stalowej ramie wykonał Łukasz Friedrich. Zdjęcie: Oni Studio

mieszkanie wlasciciela lukullusa

Wąski prześwit, jeden z kilku w mieszkaniu, łączy sypialnię z prywatną łazienką. Nad łóżkiem obraz Andrzeja Batora. Zdjęcie: Oni Studio


Czytaj więcej