Zatrzymać chwilę
Warto celebrować życie, ponieważ pozwala nam to na chwilę zatrzymania w pędzie codziennych obowiązków, docenienie tego, co już mamy, czy pielęgnowanie relacji z bliskimi. To sposób na budowanie szczęścia – poprzez bycie tu i teraz, świadome doświadczanie emocji i tworzenie wspomnień, które pozostają z nami na lata.
Świętowanie życia pomaga rozwijać wdzięczność, co wzmacnia nasze poczucie spełnienia. Nawet najdrobniejsze rzeczy, takie jak poranna kawa w ciszy, spacer wśród natury czy wspólna kolacja z przyjaciółmi, mogą stać się źródłem radości, jeśli tylko damy sobie przestrzeń, by je dostrzec.
Jesień to dobry moment, aby zwolnić i poszukać swojego sposobu na doświadczanie, pielęgnując kreatywność i spontaniczność i otwartość na nowe doświadczenia. Turystyka kulinarna, spacery dźwiękowe, serowarstwo, obcowanie ze sztuką, a może nocleg inny niż wszystkie? Wspólnie ze Slowhop przygotowaliśmy 7 pomysłów na wyjazdy z bonusem.
Slowhop to portal oferujący turystykę doświadczeń. Znajdziecie tam nie tylko najpiękniejsze domki, urokliwe pensjonaty, gościnne turystyki i zaskakujące jurty. Często też skosztujecie wybornej kuchni, spróbujecie czegoś po raz pierwszy lub zostaniecie zaskoczeni noclegiem jak nie w Polsce. Wszystkie przedstawione w tekście miejsca możecie zarezerwować na Slowhop.com.
Do serca przez żołądek
Z wnętrza tego pięknego, starego domu ze skrzypiącą podłogą, lasem za oknem i fantastycznymi możliwościami spędzania wolnego czasu, unosi się zapach świeżo upieczonej chałki, jedzonej najczęściej z miodem taty gospodyni Patrycji. Kręta 4 to poniemiecki dom pamiętający początek XX wieku. Znajduje się w Jagniątkowie, najwyżej położonej dzielnicy Jeleniej Góry, którą w XVII wieku założyli czescy protestanci. Osiedlali się tu, po śląskiej stronie Karkonoszy, uciekając przed prześladowaniami religijnymi. Wychodzi stąd wiele szlaków w Karkonosze, zarówno pieszych jak i rowerowych (Pasmo Rowerowe Olbrzymy).
Gospodarze dzielą się namiarami na ulubione szklaki, mogą wynająć rowery elektryczne i rekomendują, by dać sobie czas na niespieszną pobudkę, długie śniadanie, leżakowanie w ogrodzie, seans z kawą na tarasie i nadrobienie książki. Goście mówią, że serwowane latem i w długie weekendy śniadania są przepyszne!
Kręta 4 to 6 dwuosobowych pokoi z łazienkami. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Śniadania w cenie noclegu gospodarze serwują w sezonie wakacyjnym i długie weekendy. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
W Krętej 4 życie kręci się wokół stołu. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Druga propozycja, która przypadnie do gustu foodies, a także estetom, to DOM Krzeptówki 133. Wielopoziomowy, tradycyjnie góralski, a także kolorowy i szalony dom dla dziesięciorga dorosłych i piątki dzieci. Ma pięć sypialni o zaskakującym wystroju, a każda ma własną łazienkę.
To miejsce do kameralnego świętowania w rodzinnym lub przyjacielskim gronie. Choć to dom na wyłączność, gospodarze codziennie serwują gościom śniadania. Ci, którzy już ich kosztowali, mówią, że są wyborne. Wegetariańskie z dodatkiem ryby, smaczne, do syta i lokalne.
W domu kryją się też: sala kinowa z projektorem i świetnym nagłośnieniem, siłownia oraz gabinet SPA, w którym goście mogą doświadczyć zabiegów i masaży (dostępne na zamówienie). Na tarasie jest balia, a z sauny roztacza się widok na Giewont. Dom otaczają 2 hektary terenu z bramką prowadzącą wprost na szlaki. Za ogrodzeniem rozpoczyna się Tatrzański Park Narodowy i Droga pod Reglami.
Co rano gospodarze DOMU Krzeptówki 133 serwują gościom śniadania. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Dom otaczają 2 ha terenu pod samymi Reglami w Zakopanem. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
DOM Krzeptówki 133 ma wyjątkowe wnętrza. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Podróże międzygalaktyczne i leśne SPA
We Wrzosówce rządzą owce wrzosówki, epickie jedzenie i fantastyczna kuchnia, w której odbywają się pokazy live cooking, kolacje degustacyjne i kulinarne warsztaty. Wnętrza również robią wrażenie. Oprócz eleganckich pokoi, jest zwierzęcy folwark ekspresowo podnoszący poziom szczęścia, leśne spa z widokiem na panoramę Karkonoszy, a nawet mini obserwatorium izerskiego nieba.
Bo Folwark Wrzosówka znajduje się na terenie Izerskiego Parku Ciemnego Nieba, największego parku w Europie. Sprzęt (a konkretnie teleskop Meade LS8 ACF) jest na miejscu, można go podłączyć do komputera, zrobić zdjęcie i wysłuchać informacji i konstelacjach i obiektach.
Na gości czeka też leśne spa w osobnym budynku z jacuzzi, sauną parową, ruską sauną (pariłką), strefą relaksu z możliwością zamówienia masaży i zadaszonym tarasem widokowym. Wrzosówka to kameralny zakątek na wsi dla tych, którzy lubią komfort i przywiązują wagę do szczegółów.
Folwark Wrzosówka leży na terenie Izerskiego Parku Ciemnego Nieba. Jest to piękny, stary dom z widokiem na panoramę Karkonoszy. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Leśne SPA z licznymi przyjemnościami także w osobnym budynku. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Warsztaty kulinarne, pokazy live cooking, kolacje degustacyjne, śniadania w cenie noclegu i możliwe do zamówienia obiady. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Trzy apartamenty, dwa pokoje lub dom na wyłączność. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Noc w domku na drzewie
Dom na Pniu to miejsce, gdzie można odbyć idealną randkę. Dom pośród drzew, lekko kołyszący się wraz z pracującymi na wietrze sosnami, jest wprost stworzony do romantycznych wyjazdów dla par. Tiny house ma 35 metrów kwadratowych i dwie kondygnacje. Znalazło się tu miejsce dla sypialni z podwójnym łóżkiem i wyjściem na przestronny taras z widokiem na zalew, salon z rozkładaną kanapą, aneks kuchenny, łazienkę z prysznicem, drugi taras z kącikiem do wypoczywania i trzeci taras z sauną. W ogrodzie znajduje się strefa relaksu z balią z jacuzzi, miejsce na ognisko oraz grill.
Na gości czekają tu: cisza, woda przed oczami i relaks. A także projektor i ekran. Domek na Pniu znajduje się tylko 20 km od Poznania nad Zalewem Kowalskie.
Dom w drzewach, zawieszony ponad ziemią, z widokiem na Zalew Kowalskie. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Przytulne wnętrze, idealne dla pary. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Jeden z trzech tarasów Domku na pniu. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Podróż w czasie i niesamowite sery własnej produkcji w Pałacu Mojęcice
Pałac Mojęcice liczy sobie cztery stulecia. Na wejściu zachwyca wspaniałym, zdobionym portalem z herbami jego dawnych właścicieli. Na parterze znajdują się sala balowa, sala kominkowa oraz sala rycerska. Zdobią je oryginalne posadzki, kominki, piękne sklepienie kolebkowo–krzyżowe i oryginalne stiuki – całość odpowiada za doznania estetyczne.
Dalej znajduje się restauracja, a na piętrze mieszczą się pokoje. Jest ich w pałacu 10, różnią się wielkością i wystrojem. Gospodarze są rolnikami i hodowcami krów, od których pochodzi mleko będące podstawą serwowanych tu serów, masła i śmietany, a także lodów. Sery są oczkiem w głowie Gosi, Andrzeja i Eweliny, których pałacowy szef kuchni skutecznie zaraził swoją pasją do serowarstwa. Kuchnia oparta jest na sezonowych warzywach z własnego pola, darach lasów i łąk. Serwowane jedzenie jest zdrowe, nieprzetworzone i po swojsku dobre. Jeśli marzycie o serowej uczcie w eleganckim anturażu, znaleźliście właściwe miejsce.
Gospodarze hodują swoje krowy i sami robią sery. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
W Pałacu Mojęcice jest 10 pokoi dla 2-4 osób. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Spacer dźwiękowy w Miło Las Widzieć
Na Podlasiu, we wsi Ciwoniuki, tuż pod lasem znajduje się miejsce o wdzięcznej nazwie Miło Las Widzieć. Nowoczesny domek z ogromnym przeszkleniem w salonie. Ma przytulne wnętrza, salon z piecem kaflowym, zamykaną sypialnię i przestrzeń do spania na otwartej antresoli, gdzie znajduje się też kącik czytelniczy. Miłe dla oczu są własnoręcznie przez gospodarza Kubę wykonane szafki i półki.
Miłe dla zmysłów są spacery dźwiękowe, które można odbywać w otaczającym domek z trzech stron lesie. Jesienią wsłuchacie się w niesamowite odgłosy rykowiska. Zmieniając krajobraz dźwiękowy i przebywając w miejscu, które zaskakuje nas odgłosami, których nie znamy, przeżywamy coś całkiem nowego. Możemy wsłuchać się w ciszę, kontemplować śpiew ptaków i dać się zaskoczyć przez dźwięki. To wspólne budowanie wspomnień, które zostaną z nami na dłużej.
Domek dla 4-6 osób otoczony przez las. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Przytulne wnętrza salonu z piecem kaflowym służą celebracji życia. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Hawrot Home dla koneserów sztuki
Nietuzinkowa przestrzeń Hawrot Home zachęca do zawarcia bliższej znajomości ze sztuką. W tym domu dla pary lub czwórki gości, prawie nie ma wydzielonych przestrzeni. Na parterze mieści się otwarty salon z kuchnią, a kręte schodki poprowadzą na antresolę z dwoma sypialniami i oryginalną łazienką, oddzieloną od sypialni tylko szklaną ścianą oraz kotarą nawiązującą do japońskiej tradycji shōji, zaprojektowaną przez Joannę Hawrot wspólnie z Angeliką Markul.
W domu znajdziecie także ceramikę Malwiny Konopackiej, meble z manufaktury The Good Living, rzeźby Wojciecha Ireneusza Sobczyka, porcelanowe wazony znakowane przez japońską mistrzynię kaligrafii – Biho Asai oraz lampy Michała Korchowca.
Dom otacza prywatny las. Między sosnami buja się hamak, stoi ławeczka, żarzy się grill. To piękne miejsce do spokojnej kontemplacji życia, czytania (i/lub pisania) książek, przechadzania się boso po ogrodzie z kubkiem porannej kawy w ręce, pobycia w bliskości ze sobą i ze sztuką. Hawrot Home znajdziecie w Ryni, ukrytej pośrodku mazowieckich łąk i lasów.
Prywatny las wokół Hawrot Home w Ryni na Mazowszu. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Wnętrze domu prawie bez wydzielonych przestrzeni pozwala obcować ze sztuką. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Dla tych, którzy widzieli już wszystko
Mrija w Dosbajce, Mrija - wymyślone przez poetkę słowo oznaczające marzenie, to domek dla par nad strumieniem w Beskidzie Niskim. Pasuje idealnie na okładkę kolejnej części książki o lasach i chatkach na końcu świata.
Wisi nad strumykiem Małastówka, schowany w zieleni lasu. Ma balię, taras, przeszkloną ścianę, a nawet okno w podłodze, przez które można oglądać nurt rzeki i zwierzęta, które przychodzą się napić krystalicznej wody o zmierzchu.
To domek dla ludzi, którzy widzieli już wszystko, dla dorosłych poszukiwaczy wrażeń. Wewnątrz znajdują się: wygodne łóżko, aneks kuchenny i komfortowa łazienka. Na górnym tarasie rozciągającym się na całej długości domku można się napić kawy w koronach drzew, a na dolnym pobujać na huśtawce i wygrzać w jacuzzi pełnym bąbelków. Tu wpada się na reset, najlepiej z niewielkim bagażem, bo do domku prowadzą strome schody. Możliwe jest skorzystanie z domku SPA, w którym znajdują się sauna oraz balia opalana drewnem.
Mrija, czyli marzenie, domek zawieszony nad strumykiem. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Las, bujne łąki, górskie strumienie i cisza - tego można doświadczać w Dosbajce w Beskidach. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Wygodne łóżko czeka na gości. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Slowhop.com
Noclegi we wszystkich miejscach opisanych w artykule zarezerwujesz na portalu Slowhop.com.