Od kilku lat rynek beauty obserwuje gigantyczny wzrost sektora kosmetyków niszowych. Schemat piękna od szablonu przestaje obowiązywać. Coraz więcej ludzi chce wyglądać po swojemu i dbać o swoją urodę na własnych warunkach.
Raw Poznańska, Warszawa, rawpoznanska.pl
Wierzymy w prostotę, skinimalizm i świadomy wybór mówi założycielka RAW – Majka Brzozowska-Kmita. Za wybieranymi przez nią, absolutnie unikatowymi, markami (znajdziecie tu na przykład stworzoną w hołdzie Australii, markę całkowicie organicznych perfum St. Rose, kultową już pielęgnację Less, ale także rodzimą La Bomba z najlepszymi w tej części Europy kulami do kąpieli) niezwykłymi historiami i obłędnymi zapachami, stoi także misja, czysty skład oraz zaangażowanie w społeczną i środowiskową odpowiedzialność.
Sam butik wpisuje się w tę filozofię – jest funkcjonalnie, minimalistycznie, dominują naturalne, surowe wręcz materiały. Poza kosmetykami Raw to także biżuteria Louise Damas czy oszczędna w formie, wręcz medytacyjna, ceramika marki Lepko Ceramics z przepięknej kolekcji UPODSTAV.
Raw Poznańska, ul. Poznańska 24, Warszawa. Zdjęcie: Materiały prasowe
House of Merlo, Warszawa, houseofmerlo.pl
Miejsce podwójnie magiczne – poza doskonałej jakości, wyjątkowymi kosmetykami można tu także kupić przedmioty ezoteryczne – w tym bajeczne notesy i karty tarota wykonane przez małe studio graficzne Cocorrina mieszczące się na greckiej wyspie Kefalonia.
Adriana i Tomasz Kos postawili na klasykę (sufit zdobi fragment obrazu Michała Anioła, który w oryginale podziwiamy w Kaplicy Sykstyńskiej), dużo tu też o gwiazdach i konstelacjach. Jesteśmy przede wszystkim perfumerią i jesteśmy przekonani, że zapach – niczym dobrze dobrana kreacja – potrafi zdziałać cuda. Może dodać pewności siebie, pobudzić, podkreślić podniosłość chwili, wyciągnąć Cię z melancholii bądź przeciwnie – pomóc trwać w nostalgii – deklarują właściciele.
House of Merlo, znajduje się na pełnej butików ulicy Mokotowskiej a mimo to, to wciąż zdecydowanie jedno z najlepszych miejsc w stolicy na kupowanie prezentów. Także tych dla siebie. I uwaga: jeśli będziecie mieć szczęście – może uda Wam się umówić na prywatny seans tarota w tajemniczym pokoju na tyłach sklepu.
House of Merlo, ul. Mokotowska 46, Warszawa. Zdjęcie: Materiały prasowe
Lulua, Krakow, lulua.pl
Pachnąca perełka krakowskiego Kazimierza (lulua to z arabskiego właśnie perła). Jeśli dzień jest ciepły i drzwi sklepu będą otwarte – nie potrzebujesz przewodnika, żeby tam trafić – wystarczy podążać za pięknym zapachem. Ten niezwykły butik (istnieje już kilkanaście lat) wygląda trochę jak połączenie wykwintnej drogerii z krakowskim, stylowym mieszkaniem, poza kosmetykami mnóstwo tu pięknie zadbanych żywych roślin i muzyki – uwaga z prawdziwych winyli!
Wachlarz perfum z całego świata pomoże każdemu odnaleźć coś dla siebie - nawet jeśli ma to być zapach wilgotnej piwnicy, Napoleona czy dinozaura. Nie ma rzeczy niemożliwych i nie ma złych zapachów – są tylko te niewłaściwie dobrane. A z tym w Lulua doskonale sobie radzą.
Lulua, ul. Józefa 22, Krakow. Zdjęcie: Materiały prasowe
Dragonfly Olfactory Studio, Krakow, dragonfly-store.pl
Eleganckie wnętrze w krakowskim stylu, przełamane nowoczesnymi, minimalistycznymi meblami i bukietami egzotycznych kwiatów. Punktem wyjścia była dla właścicieli własna potrzeba posiadania perfum, które pomogą im powracać do wspomnień z podróży po rejonie morza Śródziemnomorskiego i Bliskiego Wschodu.
Jedną z kultowych marek, które można tu znaleźć jest hiszpańska KINETIC PERFUMES BARCELONA. Stworzona z ambicji przenoszenia inspiracji, wspomnień i emocji na zapach, który staje się częścią nas każdego dnia. Koncepcja zainspirowana kinetyką rozumianą jako zależność między ruchem a energią. Także zapach, który nosimy i ruch jego cząsteczek jest formą energii kinetycznej. Podobnie jak muzyka, malarstwo czy rzeźba, zapach jest rodzajem artystycznej energii zrodzonej z uczuć i wspomnień jego twórcy.
Dragonfly Olfactory Studio, ul. Świętej Gertrudy 23, Krakow. Zdjęcie: Materiały prasowe
Mood Scent Bar, Poznań, moodscentbar.com
Jedna z filii niszowego konceptu – Mood Scent Bar jest dziś obecna w kilku miastach Polski. Ta poznańska mieści się w dzielnicy Jeżyce – bogatej zarówno w rozrywki artystyczne, jak i kulinarne. Perfumeria znajduje się w secesyjnej kamienicy, charakterystycznej dla architektury tej części miasta.
Wnętrze zaprojektowała Zofia Wyganowska, która zawsze stara się tworzyć wnętrza jak najbardziej ekologicznie, ograniczając zużycie materiałów (głównie naturalnych) lub wykorzystując je powtórnie. Granatowo-czarna podłoga, czerwony stół, żółte dodatki i czarna witryna robią wrażenie, zanim jeszcze sięgnie się po sprzedawany tu asortyment.
Poza wybitnymi perfumami są tu także olfaktoryczne skarby do domu, między innymi świece Flamingo Estate, kadzidła Pigmentarium czy ekskluzywne płyny do prania BDK Parfums czy do mycia naczyń Astier de Villatte.
Pola Sense Fragrance, Warszawa, @polasense
Ukryte na jednym z klimatycznych podwórek ulicy Koszykowej, Pola Sense Fragrance to prawdziwa świątynia zapachów. Pola Dźwigala tworzy je na indywidualne zamówienie, po długiej rozmowie i wręcz psychologicznej analizie potrzeb klienta.
Ściany w kolorze indygo, niezwykłe żyrandole i mnóstwo artystycznych przedmiotów i mebli, sprawiają, że niektóre olfaktoryczne przymiarki trwają po kilka godzin. Szczególnie jeśli znajdzie się wspólny język z właścicielką, a ta jest prawdziwą erudytką. Studio mieści się w kilkupokojowym apartamencie w starej kamienicy.
Pola Sense Fragrance, ul. Koszykowa 51A/37, Warszawa. Zdjęcie: Materiały prasowe
Neoperfumeria Galilu, Warszawa, galilu.pl
Kultowa perfumeria niszowa, która osiągnęła ogromny sukces na polskim rynku. Galilu ma swoje butiki w kilku miastach Polski, jeden z najmłodszych i największych mieści się w kompleksie Elektrownia Powiśle. Kiedy planujemy otworzyć nowy lokal, przygotowujemy bardzo dokładny brief w oparciu o zbiór inspiracji z całego świata, jednocześnie licząc, że projektant wniesie coś od siebie. Tak tworzymy architektoniczne tło spotkań, przestrzeń, która podkreśla piękno produktów i nasze DNA.
Galilu w Gdańsku jest tego dobrym przykładem. Ściany w rozwodnionym niebieskim kolorze przypominają o bliskości morza. Na środku jest oczywiście wyspa, ważny element każdego z naszych sklepów — jak stół, wokół którego gromadzą się domownicy. Tę konkretną zaprojektowała Marta Napiórkowska-Łosin z Mana Design, a wykonał ją rzemieślnik, który przez wiele tygodni wytrawiał mosiężne płyty różnymi kwasami, szukając efektu mokrych plam. W połączeniu ze wspomnianym błękitem ścian i drewnianą podłogą (tam, gdzie tylko możemy, zawsze będziemy robiły drewniane podłogi, uwielbiamy miękkość i ciepło drewna) - robi ogromne wrażenie – mówi na blogu Galilu, jedna z założycielek Agnieszka Łukasik.
Neoperfumeria Galili, ul. Mokotowska 63, Warszawa. Zdjęcie: Materiały prasowe
Powtarzalność wnętrz jest ułatwieniem, jeśli planuje się rozbudować sieć sklepów. Mamy już wypracowany system — pomagała nam w tym Katarzyna Baumiller, ktora zaprojektowała butiki w Elektrowni Powiśle, na Mokotowskiej 63 w Warszawie i w Krakowie - dodaje. Neoperfumeria w Elektrowni robi wrażenie przestrzenią, a jednocześnie jest bardzo przyjazna i w magiczny sposób kameralna.