7 chatek jak z "The Holiday", gdzie możesz zaszyć się w grudniu

Ciepło kominka, miękki fotel, w którym można się zapaść, regały pełne książek. Do tego jeszcze lokalizacja na końcu świata i pewność, że nie znajdzie nas tam codzienność. Kto z nas nie marzy o świętach w chatce jak z filmu "The Holiday"?

Autor Natalia Karpińska, ekspertka Slowhop

7 chatek jak z

Legenda Lasu na Podhalu. Zdjęcie: Slowhop.com

Przeszukaliśmy portal Slowhop.com, by znaleźć domki, do których bliżej z Polski niż na angielską wieś. Nie traktujcie tej selekcji dosłownie – niektóre z lokalizacji łączy z Rosehill Cottage (chatką zbudowanym specjalnie na potrzeby filmu, co zupełnie nie ujmuje jej uroku) wystrój w rustykalnym klimacie, inne urzekają swoim malowniczym położeniem. Wszystkie zarezerwujecie na Slowhopie.

WsiaMać (Podkarpacie)

Całkiem niedaleko mieszkała pisarka Maria Konopnicka, a po sąsiedzku w Zamku Kamieniec toczyła się akcja “Zemsty” Fredry. Dziś jednak w Odrzykoniu na Podkarpaciu mieści się przede wszystkim świątynia kochających wypoczynek w wydaniu slow. WsiaMać! czaruje piękną renowacją starego drewnianego domu i przemyślanymi, przytulnymi wnętrzami. Gdyby śnieg zasypał drogi dojazdowe, chyba nikt nie żałowałby, że utknął właśnie tutaj na całe święta.

PS Jeśli zabrakłoby dla Was grudniowych terminów, sprawdźcie także inne miejsca Moniki i Piotra: A to Cichata i Wsia Mać! Mała chata.

WsiaMać. Zdjęcie: Slowhop.com

WsiaMać. Zdjęcie: Slowhop.com

WsiaMać. Zdjęcie: Slowhop.com

WsiaMać. Zdjęcie: Slowhop.com

Legenda Lasu (Małopolska)

Tutaj Amanda Woods raczej nie dojechałaby taksówką, bo adres Legendy Lasu dopiero od niedawna widnieje na mapie satelitarnej. Co jednak ciekawe, nawigacja twierdzi, że ostatnie 200 m trzeba przejść pieszo, zupełnie jak w filmie. Gospodarze zapewniają jednak, że to nieprawda i zachęcają do podróży pod sam dom, graniczący z lasem na Wierchu Janiołów. To dopiero chatka na końcu świata! W dodatku z bajecznym widokiem na Tatry i balią, w której rozkosznie spędza się mroźne wieczory.

Legenda Lasu. Zdjęcie: Slowhop.com

Legenda Lasu. Zdjęcie: Slowhop.com

Legenda Lasu. Zdjęcie: Slowhop.com

Legenda Lasu. Zdjęcie: Slowhop.com

Pieprz & Sól Farmhouses (Małopolska)

Poznajcie ciepłe i wygodne, a zarazem nowoczesne i świeże oblicze Podhala. Za Pieprz & Sól Farmhouses stoi Marysia, góralka z krwi i kości zakochana w klimacie podhalańskiej wsi. Wraz z mężem po latach życia w mieście wróciła w rodzinne strony, by wyremontować 100-letnie siedlisko we wsi powyżej Czarnego Dunajca. W białym drewnianym domu na jego terenie mieszkają gospodarze, a czarny – wymarzona lokalizacja na zimowe dni – jest do dyspozycji gości.

Pieprz & Sól Farmhouses. Zdjęcie: Slowhop.com

Pieprz & Sól Farmhouses. Zdjęcie: Slowhop.com

Pieprz & Sól Farmhouses. Zdjęcie: Slowhop.com

Pieprz & Sól Farmhouses. Zdjęcie: Slowhop.com

Oskarówka (Małopolska)

Do Oskarówki trudno jest tak po prostu przyjechać – konieczny jest SUV z napędem 4x4, a bywa, że i dla takiego samochodu droga jest nieprzejezdna. Wtedy gospodarze pomagają pokonać dystans pieszo z bagażami. Na końcu czeka jednak nagroda: góralski domek na leśnej polanie z jacuzzi i sauną w pakiecie. Możecie być pewni, że tutaj nie znajdzie Was żaden były partner z prośbą o lekturę jego nowej książki.

Oskarówka. Zdjęcie: Slowhop.com

Oskarówka. Zdjęcie: Slowhop.com

Oskarówka. Zdjęcie: Slowhop.com

Oskarówka. Zdjęcie: Slowhop.com

Przystanek Wilga (Mazowsze)

Jeśli filmowa Iris pracowałaby w warszawskiej redakcji, stąd mogłaby dojeżdżać do biura. Przystanek Wilga znajduje się tylko godzinę drogi z Warszawy, ma jednak taką lokalizację, że nietrudno odciąć się tu od stołecznej codzienności. Bardzo duży teren w środku lasu będzie na wyłączny użytek szczęściarzy, którzy postanowią spędzić tu grudniowe dni. Z kubkiem gorącej herbaty w ręce aż chce się wypatrywać na ganku pierwszych płatków śniegu.

Przystanek Wilga. Zdjęcie: Slowhop.com

Przystanek Wilga. Zdjęcie: Slowhop.com

Przystanek Wilga. Zdjęcie: Slowhop.com

Przystanek Wilga. Zdjęcie: Slowhop.com

Czar Paar (Lubelszczyzna)

Gdyby zamarzyło Wam się odegranie sceny z Cameron Diaz w wannie, okoliczności będą ku temu idealne. W Czar Paar wanna na lwich nóżkach tylko czeka na musujące kule do kąpieli i towarzystwo świec. Czarująca chatka, która tę wannę mieści, znajduje się we wsi Paary na Roztoczu – jedynej polskiej wsi, która w nazwie ma dwie samogłoski obok siebie. A gdyby zimowych doznań było Wam mało, w kuchni znajdziecie piec na drewno, nad którym w mroźne dni najprzyjemniej ogrzewa się dłonie.

Czar Paar. Zdjęcie: Slowhop.com

Czar Paar. Zdjęcie: Slowhop.com

Czar Paar. Zdjęcie: Slowhop.com

Czar Paar. Zdjęcie: Slowhop.com

Domki Dobre Miejsce (Małopolska)

Dwa przytulne domki w Rabce-Zdroju spodobają się tym, którzy w grudniu przed światem nie mogą zaszyć się w pojedynkę, lecz w zimowym wypadzie muszą uwzględnić pociechy. Na miejsce można dosłownie zajechać na sankach, a potem śmiało ruszać dalej w dół zbocza. Tutaj dorośli mają szansę wypić ciepłą kawę, zerkając na zabawę z dużego okna w salonie, a drugim okiem oglądając świąteczne komedie.

Domki Dobre Miejsce. Zdjęcie: Slowhop.com

Domki Dobre Miejsce. Zdjęcie: Slowhop.com

Domki Dobre Miejsce. Zdjęcie: Slowhop.com

Domki Dobre Miejsce. Zdjęcie: Slowhop.com

 


Czytaj więcej