Aranżacja 65-metrowego mieszkania na warszawskiej Woli
Właściciele 65-metrowego mieszkania w nowo wybudowanym apartamentowcu na Woli już na pierwsze spotkanie z projektantką przyszli przygotowani. - Inspiracje, które pokazali na zdjęciach, odzwierciedlały ich charakter. - mówi Katarzyna Warchoł – Jasne, przestronne wnętrza, pełne światła i powietrza. Stonowane aranżacje gdzieniegdzie przełamywały kolorystyczne akcenty i sztukaterie jak w starej kamienicy.
Zdjęcie: Yassen Hristov
Zdjęcie: Yassen Hristov
Cel był zatem jasny – nowoczesność złagodzona elementami ponadczasowej klasyki, która ożywi deweloperską przestrzeń i subtelnie nawiąże do minionych czasów. W pierwszej kolejności należało jednak wprowadzić drobne zmiany w układzie funkcjonalnym. Na pierwszy ogień poszła ściana oddzielająca kuchnię od salonu. Częściowe wyburzenie otworzyło przestrzeń, wpuszczając do pokoju mnóstwo światła. Fragmenty muru architektka wykończyła ogromnym tłukiem, który połączył salon z częścią kuchenną.
Zdjęcie: Yassen Hristov
Następnie powstała spokojna i neutralna baza – mieszkanie wypełniły jasne, bezpieczne kolory i parkiet w klasyczną jodełkę, który ocieplił aranżację delikatnym odcieniem orzecha. Na takim tle miała stanąć kuchenna wyspa w tonacji beżu i fornirowane szafki. Projektantka zaproponowała jednak nowy pomysł na wyspę – bezpieczny beż zamienił się w szlachetne rubinowe bordo, a kanciasta bryła nabrała krągłości. Fronty wyspy, początkowo gładkie, zyskały ozdobę w formie kulek. Asia i Bartek z zadowoleniem przyjęli nową koncepcję wyspy.
Zdjęcie: Yassen Hristov
Zdjęcie: Yassen Hristov
Zdjęcie: Yassen Hristov
Winna czerwień wyspy razem z orzechowymi fornirami i subtelnymi beżami pozostałych szafek stworzyła elegancki i stylowy zespół. Za łukiem powstała zabudowa skrywająca duże AGD (nie widać jej z salonu) a nad nim, w listwie, architektka schowała zwijany ekran od projektora. Rezygnacja z telewizora pozwoliła zwrócić część wypoczynkową w stronę kuchni tak, by szykując dania, gospodarze mieli kontakt z gośćmi.
Zdjęcie: Yassen Hristov
Zdjęcie: Yassen Hristov
Obłe kształty wyspy kuchennej nadały ton całej aranżacji. W salonie pojawiły się więc meble wypoczynkowe o miękkich, łagodnie zaokrąglonych kształtach. Designerskie stoliki od Perler Design to prawdziwe perełki wyróżnione w konkursie Dobry Wzór – ich blaty o płynnych liniach rozlewają się jak kałuże na tle nieregularnego dywanu. Mocnym akcentem kolorystycznym w części wypoczynkowej jest obraz Urszuli Teperek. Uproszczone sylwetki kobiet tworzą na płótnie rodzaj abstrakcji, a efekt wzmacnia oprawa ze sztukaterii, również delikatnie zaokrąglonych.
Zdjęcie: Yassen Hristov
Zdjęcie: Yassen Hristov
Zdjęcie: Yassen Hristov
Strefa relaksu łączy się z jadalnią – tu przy drewnianym stole stanęły tapicerowane krzesła i lekki ażurowy regał na dekoracyjne drobiazgi, które ożywiają stonowaną przestrzeń nowoczesnymi formami i energetycznymi kolorami. To m.in. kolorowe totemy od Totem Studio Warsaw czy kadzielnicę „Pies Fo” (na stoliku w salonie) będącą repliką porcelanowego naczynka produkowanego w niezmienionej od 130 lat formie przez manufakturę Majolika Nieborów.
Zdjęcie: Yassen Hristov
Zdjęcie: Yassen Hristov
Zdjęcie: Yassen Hristov
Bardziej naturalny charakter ma malutka łazienka. Właścicielom zależało, żeby wykorzystać w niej materiały inspirowane naturą. I tak podwieszana komódka pod umywalkę została obłożona szlachetnym fornirem. Architektce udało się namówić właścicieli, żeby zamiast cienkiego blatu położyć masywny kamienny slab Calacatta Viola, o cudownym rysunku szaro-burgundowych żył na kremowym tle. Biżuteryjnego sznytu dodają mosiężne uchwyty z kamiennymi oczkami i złote baterie. Ściany dekorują beżowe płytki przypominające nierówną strukturą piaskowiec, a wielkie łukowato zamknięte lustro flankują po bokach nisko zwieszone lampki-kule.
Zdjęcie: Yassen Hristov
Zdjęcie: Yassen Hristov
Zdjęcie: Yassen Hristov
Zdjęcie: Yassen Hristov
Zobacz też:
- Dom jak równanie – wizyta w Kielcach
- Słoneczny apartament w Panamie z widokiem na Ocean Spokojny
- Apartament Salome – sztuka, design i cisza w sercu Manhattanu