6 rzeczy które pokochasz w paryskim Hotelu Bristol

Paryski hotel Le Bristol od stu lat jest synonimem elegancji, luksusu i wysokiej klasy obsługi. Ale to nie wszystko, co grandhotel ma do zaoferowania swoim gościom. Oto 6 rzeczy w paryskim Bristolu, które sprawią, że nie chce się stąd wyjeżdżać.

6 rzeczy które pokochasz w paryskim Hotelu Bristol

Zdjęcie: Le Bristol Paris

Sen w królewskim stylu

Na gości zatrzymujących się w Le Bristol Paris czeka 190 pokoi i apartamentów. Wystrój wnętrz łączy elegancję z nowoczesnością, jednocześnie dbając o przytulną i sprzyjającą odpoczynkowi atmosferę. W tak urządzonych wnętrzach nietrudno poczuć się jak członek rodziny królewskiej lub wielka gwiazda. Wśród apartamentów Le Bristol, warto wymienić Honeymoon Suite na najwyższym piętrze, oferujący widok na wieżę Eiffla. Ten symbol Paryża można podziwiać również z okien Suite 1925, czyli 70-metrowego apartamentu poświęconego jego słynnej gościni – Josephine Baker. Z kolei Imperial Suite urzeka swoimi 300-metrami i unikatowym doborem dzieł sztuki.

Suite Impériale. Zdjęcie: Claire Cocano

Suite Royale. Zdjęcie: Le Bristol Paris

Relaks w ogrodzie

Hotel Bristol oferuje swoim gościom nie tylko królewskie apartamenty, ale również odpoczynek wśród natury. Relaks w otoczeniu zieleni jest jeszcze pełniejszy, dzięki metamorfozie, jaką przeszedł niedawno hotelowy ogród. Architektka krajobrazu, lady Arabella Lennox-Boyd, która kierowała projektem, zadbała o to, by wszystkie drzewa, krzewy i kwiaty posadzone w ogrodzie wspierały jego bioróżnorodność. Projekt ogrodu bazuje na ekologicznych założeniach, a sam hotel już od lat może poszczycić się certyfikatem Green Globe. Do pielęgnacji ogrodu stosowane są wyłącznie organiczne nawozy oraz woda deszczowa zbierana do specjalnych zbiorników.

Ogród hotelowy. Zdjęcie: © Vincent Leroux

Ogród hotelowy. Zdjęcie: © Marianne Majerus

Basen z widokiem na wieżę Eiffla

Goście szukający chwili relaksu i odpoczynku, mogą skorzystać z bogatej oferty hotelowego SPA. Z kolei na szóstym piętrze hotelu czeka na nich basen zaprojektowany jako wielka karawela z lat 20. Ściany zdobią wielkoformatowe murale przedstawiające podróżujących na statku ludzi w strojach z epoki. Z okien rozciąga się bajeczny widok na paryskie niebo, wieżę Eiffla oraz kopułę kościoła Sacré-Cœur.

Basen. Zdjęcie: © Lucile Godet

Basen. Zdjęcie: Claire Cocano

Kuchnia dla wszystkich zmysłów

Paryski hotel Le Bristol od dawna uznawany jest za jeden z najważniejszych symboli francuskiej sztuki kulinarnej. Przez ponad 25 lat kuchnią hotelu kierował legendarny szef Éric Frechon, a od 2024 roku jego miejsce zajął utalentowany Arnaud Faye. Pod jego kierownictwem Le Bristol zachował wszystkie cztery gwiazdki Michelin – trzy dla restauracji Epicure, jedną dla 114 Faubourg.

Restauracja 114 Faubourg. Zdjęcie: Le Paris Bristol

Café Antonia. Zdjęcie: Le Bristol Paris

Potrawy, których można spróbować w Le Bristol opierają się na starannie wyselekcjonowanych sezonowych składnikach roślinnych. Ryby i mięso są dodatkami do roślinnych kompozycji, a nie odwrotnie. Dania serwowane w kuchni Arnaud Faye’a to multisensoryczne przeżycie. Kolory, zapachy, smaki, dźwięki i tekstury tworzą harmonijną symfonię oddziałującą na wszystkie pięć zmysłów. Również wystrój każdej z restauracji jest elementem holistycznego podejścia do kulinarnych doświadczeń, łącząc przytulność i ciepło z elegancją i szykiem.

Agneau en déclinaison, danie z karty 114 Faubourg. Zdjęcie: © Maki Manoukian

Tomate, danie z karty Epicure. Zdjęcie: © Thomas Dhellemmes

Produkty, których spróbujesz tylko tutaj

Od 2018 roku Le Bristol wypieka dla swoich gości w 100% organiczny chleb. Na potrzeby hotelowej piekarni, zbudowano nawet specjalny młyn i piec chlebowy. Co ciekawe, Le Bristol to jedyny grandhotel z własnym młynem! Ze świeżo pozyskanej mąki (z pradawnej pszenicy) wypiekane są nie tylko chleby, ale również bułeczki, croissanty oraz inne przysmaki serwowane w restauracjach i kawiarniach Le Bristol.

Le Pain Vivant. Zdjęcie: Le Bristol Paris

W hotelu powstaje również ręcznie robiona, w 100% naturalna czekolada. Za produkcję słodyczy najwyższej jakości odpowiada szef cukierników Le Bristol, Johan Giacchetti. W pracowni powstają praliny, tabliczki czekolady, panki, czekoladki i aksamitny ganache. Szacunkowo, każdego tygodnia hotelowi cukiernicy wytwarzają około 60 kg ganaszu i 3000 czekoladek!

Johan Giacchetti. Zdjęcie: Le Bristol Paris

Goście paryskiego Le Bristol mogą też spróbować dojrzewających na miejscu serów, a także makaronów ręcznie przygotowywanych przez Włoszkę, Cristinę Ternullo. Podczas warsztatu makaronowego Il Pastificio, Cristina dzieli się rodzinnymi sekretami przyrządzania idealnego włoskiego makaronu. Dla hotelu Bristol powstaje aż 8 rodzajów makaronów z dawnych odmian pszenicy.

Atelier Il Pastificio. Zdjęcie: @ Benoit Linero

Kot maskotka

Dlaczego jeszcze warto zatrzymać się w hotelu Le Bristol Paris? Również dla pewnego puszystego jegomościa, który przechadza się po hotelowych wnętrzach, wyleguje na krzesłach Ludwika XVI i poluje na motyle w ogrodzie. Mowa oczywiście o kocie Sokratesie, który od 2021 roku jest stałym rezydentem i maskotką Le Bristol Paris. Wcześniej, przez 11 lat funkcję te pełnił kot Faraon, który obecnie przebywa na zasłużonej emeryturze, mieszkając w domu za miastem, u jednego z pracowników hotelu, Jean-Philippe’a.

Kot Sokrates w Hotelu Le Bristol Paris. Zdjęcie: © Léa Crespi

 

Dowiedz się więcej o Le Bristol Paris:


Czytaj więcej