5 filmów, których nie możesz przegapić. Na żadnym z nich nie będziesz się nudzić

Na co iść teraz do kina? Już nie musisz się zastanawiać – mamy dla ciebie 5 filmów, które wbijają fotel, każdy z innego powodu. Niezależnie od tego, czy szukasz mocnej, trzymającej w napięciu historii, czy lżejszej, pełnej humoru produkcji – znajdziesz ją na naszej liście.

5 filmów, których nie możesz przegapić. Na żadnym z nich nie będziesz się nudzić

Plakat "Beetlejuice, Beetlejuice". Zdjęcie: materiały prasowe Warner Bros

Lee. Na własne oczy

„Jakim cudem nikt dotąd nie zrobił filmu o Lee Miller?!” - osiem lat temu to pytanie zadała sobie Kate Winslet, rozpoczynając research nad fascynującą fotografką. Efektem tych poszukiwań jest film „Lee. Na własne oczy”, który od września można oglądać w polskich kinach. Kate Winslet wciela się w postać byłej modelki i fotografki, która relacjonuje koszmar II wojny światowej. W filmie odtworzono wiele słynnych zdjęć Miller, w tym moment, gdy fotografka bierze kąpiel w wannie Adolfa Hitlera.

W filmie „Lee. Na własne oczy” nie brakuje również polskich akcentów. Reżyserka, Ellen Kuras, ma polskie korzenie i w młodości marzyła o studiach w łódzkiej filmówce. To właśnie ona zaprosiła do współpracy przy biografii Miller polskiego operatora Pawła Edelmana, który był nominowany do Oscara za zdjęcia do filmu „Pianista”.

„Lee. Na własne oczy” może być dobrym wprowadzeniem do wielkiej wystawy fotograficznej poświęconej Miller, którą zapowiedział londyński Tate Britain. Niestety, na wystawę musimy poczekać jeszcze rok (do 2 października 2025), ale biorąc pod uwagę bogatą spuściznę fotografki, jej zdjęcia z okresu wojennego i surrealistyczne prace z lat 30., warto będzie poczekać.

Plakat filmu "Lee. Na własne oczy". Zdjęcie: materiały prasowe

 

Marcello Mio

W filmie „Marcello mio”, aktorka Chiara Mastroianni składa hołd swojemu ojcu i wybitnemu włoskiemu aktorowi, Marcello Mastroianniemu. To opowieść, w której prawda miesza się z fikcją. Chiara, gdy jej świat pewnego lata pogrąża się w chaosie, postanawia żyć jak jej sławny ojciec. Ubiera się jak on, mówi jak on, oddycha jak on – wchodzi w rolę tak przekonująco, że ludzie wokół zaczynają nazywać ją „Marcello”.

W filmie o legendzie kina nie mogło zabraknąć też drugiej legendy, która towarzyszyła Marcello Mastroianniemu przez pewien czas – Catherine Deneuve. Francuską aktorkę i Włocha łączył niegdyś głośny romans, a owocem tej miłości jest właśnie Chiara Mastroianni. Catherine Deneuve w „Marcello mio” pokazuje, że mimo upływu czasu, wciąż ma w sobie mnóstwo uroku, wdzięku i magnetyzmu, który od zawsze przyciągał przed ekrany tłumy.

Plakat filmu "Marcello mio". Zdjęcie: materiały prasowe

 

Rzeczy niezbędne

Dagmara Domińczyk od lat robi karierę w Hollywood. Widzowie mogą pamiętać ją z kultowej ekranizacji „Hrabiego Monte Christo” z Guyem Piercem czy z głośnego serialu „Sukcesja”. W polskiej produkcji „Rzeczy niezbędne” Domińczyk łączy siły z Katarzyną Warnkę, by stawić czoło traumatycznym doświadczeniom z przeszłości. Czy to będzie najgorętszy hit jesieni?

Ada, grana przez Domińczyk, jest dziennikarką mieszkającą w Hamburgu. Pewnego dnia otrzymuje książkę opisującą wspomnienia kobiety molestowanej w dzieciństwie przez ojca. Autorką książki jest Roksana (Warnke), dawna przyjaciółka Ady. Ich ponowne spotkanie uruchamia lawinę zdarzeń, które zmuszą je do zmierzenia się z demonami przeszłości i własnymi uczuciami.

Plakat filmu "Rzeczy niezbędne". Zdjęcie: materiały prasowe

 

Beetlejuice, Beetlejuice

Tim Burton długo kazał czekać na sequel „Soku z żuka” (36 lat). Ale zarówno fani pierwszej części, jak i młode pokolenie, które dopiero odkrywa twórczość reżysera, będą się dobrze bawić podczas seansu „Beetlejuice, Beetlejuice”. Bo nowy film Burtona to kawał porządnej rozrywki, ale czy dorównuje oryginałowi? To już kwestia subiektywna.

Starsza publiczność z pewnością ucieszy się z powrotu ulubionych bohaterów, a młodsze pokolenie widzów będzie miało dobre wprowadzenie do estetyki amerykańskiego reżysera. Burton to wciąż postać kultowa w środowisku filmu, ale nie tylko. Dowodem żywego zainteresowania jego twórczością jest krążąca po największych miastach świata wystawa „The world of Tim Burton” – od 25 października zawita do Londynu (do Design Museum).

Plakat filmu "Beetlejuice, Beetlejuice". Zdjęcie: materiały prasowe

 

Hamlet

Historię Hamleta opowiedziano chyba już na wszystkie możliwe sposoby. Tak mogłoby się wydawać, a jednak genialny aktor Ian McKellen podjął się wyzwania i stworzył współczesny psychologiczny thriller inspirowany dziełem Szekspira, który trzyma w napięciu do ostatniej chwili.

Zamiast młodego księcia duńskiego w ekranizacji pojawia się 85-letni aktor, zamiast zamku Elsynor – opustoszały przez pandemię teatr Royal Windsor. Szekspirowskie: „Świat to scena, a my jesteśmy aktorami” nabiera tu zupełnie nowego znaczenia. Hamlet Iana McKellena to oryginalna opowieść o zemście, ale i potędze sztuki.

Plaka filmu "Hamlet". Zdjęcie: materiały prasowe 

 


Czytaj więcej